Jamajka i Marihuana – dla wielu to połączenie jest oczywiste, ale na tej wyspie istnieje również mała część populacji, która raczej z niechęcią jest nastawiona do cannabisu. Aż trudno to sobie wyobrazić, a jednak… Sytuacja prawna między innymi z tego powodu nie przewidywała na Jamajce żadnych legalnych produktów z marihuany – do teraz.
Jak się dowiedzieliśmy na Jamajce właśnie otworzono pierwszą placówkę, gdzie będzie wydawany cannabis. Jak podaje „Jamaican Observer“ od teraz pod nazwami Kaya Farms, Kaya Herbhouse, Kaya Spa, Kaya Cafe i Kaya Tours będą oferowane różne usługi. Ceremonii otwarcia towarzyszyły takie sławy reggae jak na przykład Toots & The Maytals, Ky-mani Marley, Keznamdi czy Jah 9.
„To była bardzo żmudna podróż dla wszystkich, którzy brali udział w spełnieniu tego marzenia. Nie możemy zapomnieć podziękować Indianom, którzy przywieźli tutaj ze sobą tą roślinę, Rastafarianom, którzy zawsze o nią walczyli, Uniwersytecie Technicznemu jak i również urzędnikom państwowym obydwu stron, którzy pomogli w przebrnięciu przez tą ścieżkę. Jest to bardzo ekscytujący krok, ponieważ jestem pewny, że możemy zbudować przemysł równy temu w Kanadzie, Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych“, powiedział przewodniczący – z ciekawym tytułem „Chief Ganja Officer“ – Balram Vaswani.
Przepisy „Cannabis Licensing Authority“ zezwalają na natychmiastową sprzedaż oraz użytek marihuany w ograniczonych ilościach i z konkretnych powodów, zgodnie z pisemnym zaleceniem oraz receptą zarejestrowanego lekarza.
Mała ciekawostka: pierwszą od stu lat legalną klientką zakupującą cannabis na Wyspach Karaibskich była Gloria Palomino, która zakupiła paczkę tabletek cannabisowych, dzięki którym łagodziła swoje bóle spowodowane jej chorobą – toczeniem rumieniowatym układowym, na który cierpi między innymi piosenkarka i aktorka Selena Gomez.