Nawet silna wola ma chwile słabości. Wielu ludzi uważa, że ich wola musi być wystarczająco silna, aby wyjść z uzależnienia, ale wiara we własną siłę woli może być złudna. W walce z wyjściem z nałogu lepiej jest zastosować odpowiednie strategie.
Osoby raportujące swoją walkę z nałogiem narkotykowym w ramach różnych programów doradczych wielokrotnie relacjonują, że już wiele razy próbowali skończyć z nałogiem, jednak uzależnienie wciąż ich doganiało.
Wiele osób nie docenia ogromnego pragnienia, jakie mogą wywołać narkotyki, takie jak kokaina i amfetamina czy alkohol. Osoby dotknięte chorobą często nie zdają sobie sprawy, że są uzależnione, dopóki nie zechcą przestać. Pomimo najlepszych intencji i zdecydowanej woli porzucenia konsumpcji, uzależnienie zawsze wciąga ich z powrotem do dawnego wzorca konsumpcji.
W świecie fachowym nałóg jest również określany jako uzależnienie. Silne pragnienie spożywania substancji psychotropowych, a także zmniejszona zdolność kontrolowania tego pragnienia, są oznakami uzależnienia. Niektórzy ludzie uzależnieni od narkotyków mają poważne problemy z zaprzestaniem ich używania. Zwykle potrzebują kilku prób, zanim uda im się na stałe zrezygnować z konsumpcji.
Częsty Nawrót w Przypadku Źle Dobranej Terapii
Wielu ludzi próbuje wyjść z nałogu na własną rękę. Zostało to również wykazane w badaniu przeprowadzonym w USA, w którym przez trzy miesiące towarzyszyło 193 osobom, które zrezygnowały z używania konopi indyjskich. Niewielu udało się samodzielnie odstawić lub zmniejszyć uzależnienie. Większość z nich już po jednym dniu, najpóźniej po tygodniu znowu spożywała narkotyki.
Niewiele osób biorących udział w badaniu odpowiednio przygotowało się do walki z nałogiem i zwróciło uwagę, na przykład, na przewidywane ryzykowne sytuacje. Część osób uzależnionych przynajmniej próbowała znaleźć zajęcia, które mogłyby odwracać ich uwagę od nałogu. Stało się jasne, że ci, którzy świadomie zajmowali się innymi rzeczami, byli średnio dłużej abstynentami niż ci, którzy nie szukali alternatywy dla nałogu. Wydaje się, że sama wola zmiany nie wystarczy, aby osiągnąć trwałą abstynencję.
Podobny wynik uzyskano w badaniu przeprowadzonym w Australii, w którym przez trzy lata towarzyszyło 69 osobom uzależnionym od narkotyków. Uczestnicy byli uzależnieni od opioidów, alkoholu lub metamfetaminy. W rocznym odstępie czasu zespół badawczy przeprowadził wywiady, aby dowiedzieć się, jak poszło uczestnikom i co pomogło im w abstynencji.
Strategie Robią Różnicę
Uderzające było to, że prawie wszyscy uczestnicy przypisywali sobie silną wolę. Jednak, według zespołu badawczego, wola nie miała wpływu na to, czy osoby te skończyły z nałogiem z powodzeniem, czy też nie.
Tym, co odróżnia ludzi, którzy odnieśli sukces od tych, którzy nie odnieśli sukcesu, było zastosowanie odpowiedniej strategii. Osoby, którym udało się osiągnąć trwałą abstynencję, już na początku badania miały szczegółowe wyobrażenie o tym, jakie strategie walki z nałogiem zamierzają zastosować.
Szczególny sukces odnosiły osoby, które dokonały radykalnej transformacji swojego codziennego życia. Dla wielu respondentów przeprowadzka do innej dzielnicy była ważnym krokiem w kierunku oderwania się od dawnego życia. Jedna z uczestniczek zgłosiła, że nawet przeprowadzała się kilka razy, dopóki nie znalazła dzielnicy, w której mogłaby żyć bez narkotyków. Inny uczestnik bardziej skoncentrował się na pracy, aby unikać osób, z którymi wcześniej brał narkotyki.
Ci, którzy polegali tylko na swojej sile woli, bez dokonywania konkretnych zmian w życiu i bez wypracowania stałej struktury dnia, często mieli problemy z opieraniem się dalszym pokusom. Dlaczego to takie trudne?
Siła Woli Może Zostać Wyczerpana
Według zespołu badawczego kierowanego przez Neila Levy’ego, jest to związane z naszą ograniczoną siłą woli. Nasza wola samokontroli jest zdolnością, która może się wyczerpać. Podobnie jak mięsień, siła woli ma ograniczoną wytrzymałość. Kiedy jest wyczerpana, brak jest odporności, gdy osoby dotknięte uzależnieniem ulegają pokusie w określonych sytuacjach ryzyka.
Jednak wiele osób przecenia swoją siłę woli i zdolność do regulowania własnego zachowania. Psychologowie Roy Baumeister i Todd Heatherton nazwali to zjawisko błędem samoregulacji. Główną przyczyną niewłaściwej samoregulacji jest niewystarczająca kontrola uwagi.
Osoby, które chcą przestać zażywać narkotyki, powinny w krytycznej sytuacji zwrócić uwagę na przyszłość i mieć świadomość długoterminowych korzyści płynących z abstynencji. Ale jeśli uwaga jest zbyt skupiona na tu i teraz, czyli na bezpośrednim działaniu narkotyku, zdolność do samokontroli może być osłabiona.
Pozornie Małe Okazje Wywołują Efekt Kuli Śnieżnej
Według Baumeistera i Heathertona często wystarczy mała okazja, by wywołać efekt kuli śnieżnej. Na przykład, jeśli w kręgu przyjaciół ktoś „tylko” raz zaciągnie się jointem, istnieje ryzyko, że zostanie to zinterpretowane jako „niepowodzenie”. Osoba może wtedy pomyśleć: „Teraz to i tak nie ma znaczenia” i dalej konsumuje. W ten sposób traci się wiarę we własną zdolność do samoregulacji, a sam cel abstynencji jest daleko odległy.
W badaniu przeprowadzonym przez Neila Leviego i jego zespół, osoby, które zmieniły swoje życie i wykształciły nowe nawyki, rzadziej zgłaszały sytuacje, w których pragnienie zażywania narkotyków ponownie się pojawiało. Jedna z uczestniczek powiedziała, że od czasu do czasu przychodzi jej na myśl zażywanie narkotyków, jednak nie było to już dla niej obciążające i nie pasowało już do obecnego życia.
W związku z tym badanie wykazało, że silna wola pomaga w rozwiązaniu problemu wycofania się z nałogu. Jednak ci, którzy polegają wyłącznie na własnej sile woli, mają niewiele wspólnego z sytuacjami, w których pojawia się pragnienie zażywania narkotyków. Uwaga jest szybko kierowana od odległego celu abstynencji do natychmiastowego zaspokojenia potrzeb. Rezultatem jest powrót do starych nawyków konsumpcyjnych.
Konsumujący Przyjaciele Wiążą Się z Wysokim Ryzykiem Nawrotu
Znaczenie dobrego przygotowania i aktywnego zaangażowania się w proces wychodzenia z uzależnienia zostało również wykazane w ankiecie internetowej przeprowadzonej wśród 165 osób zażywających konopie indyjskie. Wszyscy planowali porzucić konsumpcję. Jednak ci, którzy nie zajęli się swoimi okolicznościami życiowymi i opracowali strategie radzenia sobie z nimi, są bardziej skłonni do nawrotu. W szczególności kontakt z uzależnionym kręgiem przyjaciół wiązał się z wysokim ryzykiem ponownego spożycia.
Z drugiej strony, osoby, które pomyślnie zakończyły badanie, częściej opracowywały strategie świadomego unikania problemów. Byli również bardziej zaangażowani w radzenie sobie z nieprzyjemnymi emocjami, takimi jak depresyjne nastroje i stres. Osoby, które pomyślnie wyszły z nałogu częściej korzystały z profesjonalnej pomocy.
Wielu osobom walczącym z uzależnieniem pomaga przede wszystkim sport, dzięki któremu uzyskują oni równowagę w życiu, co z kolei motywuje ich przetrwania nawet trudniejszych chwil podczas odwyku. Pomocne okazują się również przedsięwzięcia z nie-konsumpcyjnym kręgiem przyjaciół lub techniki relaksacyjne, takie jak medytacja. Chodzi tutaj głównie o zastąpienie nałogu nowym zajęciem.
Konkluzja
Silna wola pomaga w urzeczywistnieniu zaprzestania zażywania narkotyków. Opracowanie strategii radzenia sobie z ryzykownymi sytuacjami będzie jednak miało zasadnicze znaczenie dla trwałej abstynencji. Może to być na przykład aktywne unikanie sytuacji związanych z zażywaniem narkotyków w przeszłości lub rozmowy z przyjaciółmi, którzy nie zażywają narkotyków.
Szczególnie ważne i pomocne są działania alternatywne. Powinny one wymagać jak największej uwagi, aby odwrócić uwagę od myślenia o nałogu. Sport jest szczególnie odpowiednim środkiem zaradczym. Osoby uprawiające sport w ciągu dnia są bardziej zrównoważone i lepiej zasypiają wieczorem. Warto też skorzystać z różnych programów wspierających walkę z nałogiem.