We wspólnej inicjatywie sześciu demokratycznych gubernatorów USA zwróciło się do prezydenta Bidena z pisemną prośbą o ponowne uregulowanie kwestii marihuany do końca bieżącego roku.
To przełomowe zalecenie jest następstwem przełomowej oceny przeprowadzonej w sierpniu przez Departament Zdrowia USA (DHHS) pod przewodnictwem Agencji ds. Żywności i Leków (FDA).
88 Procent Amerykanów Jest Za Legalizacją
Sygnatariuszami listu są gubernatorzy stanów Illinois, New Jersey, Maryland, Nowy Jork, Luizjana i Kolorado – wszyscy demokraci. Grupa, kierowana przez Jared Polis z Kolorado, podkreśliła w swoim liście, że ma nadzieję, iż Drug Enforcement Administration (DEA) pójdzie za przykładem DHHS i dokona ponownej klasyfikacji marihuany jeszcze w tym roku.
Gubernatorzy odnieśli się do zebranych danych, które pokazują, że około 88% Amerykanów opowiedziałoby się za legalizacją medycznej lub rekreacyjnej marihuany. Wskazali również, że 72% populacji USA w 38 stanach ma już dostęp do konopi indyjskich w jakiejkolwiek formie dzięki środkom regulowanym przez rząd, a przeklasyfikowanie oznaczałoby „znaczące korzyści” dla tych stanów.
Decyzja DEA Jeszcze w Tym Roku
Zdaniem gubernatorów zmiana klasyfikacji w ramach ustawy o substancjach kontrolowanych miałaby daleko idące pozytywne skutki. Legalny przemysł konopi indyjskich skorzystałby na znacznej poprawie sytuacji podatkowej.
Chociaż obecnie nie ma ustalonego harmonogramu zakończenia prac DEA nad ponowną klasyfikacją konopi indyjskich, eksperci nie mają wątpliwości, że agencja będzie postępować zgodnie z oceną naukową FDA. Oczekuje się, że po zakończeniu dochodzenia DEA do końca roku podejmie decyzję, a następnie przedstawi projekt ustawy, która będzie skutkować 60-dniowym okresem na wyrażenie opinii publicznej.
Kontrowersyjna Debata Między Zwolennikami i Przeciwnikami Legalizacji
Nie trzeba chyba wspominać, że projekt ustawy również spotkał się z oporem. Byli urzędnicy DEA i byli agenci antynarkotykowi Białego Domu również wyrazili w piśmie swój sprzeciw. W związku z tym w nadchodzących miesiącach można się spodziewać kontrowersyjnej debaty.
W dłuższej perspektywie postępowe reformy będą prawdopodobnie nieuniknione. Podobnie jak w przypadku dekryminalizacji marihuany jako narkotyku w Niemczech, wydaje się, że kontrinicjatywa w USA jest tylko grą na czas i desperacką próbą zatrzymania postępu tak długo, jak to możliwe.